Kiedy zostajemy rodzicami, to okazuje się, że kopertówka i kieszenie to za mało, żeby pomieścić wszystkie nowe skarby. Pieluchy, chusteczki, zapasowe ubrania, butelki, termosy, śliniaki i słoiki trzeba gdzieś schować. Kiedy dziecko wyrasta z pieluch i karmienia, to pojemność torby nadal jest kluczowa, bo gdzieś trzeba schować resoraki, lalki i kamienie, które nie są zwyczajne, tylko bardzo magiczne i koniecznie musimy je ze sobą zabrać do domu. Inwestujemy więc w duże torby na pieluchy, które są pojemne, wygodne i łatwo montowane na rączce wózka. Problem z nimi jest taki, że wyglądają jak torby na pieluchy, a nie jak torby dla dorosłej kobiety. Dlatego, kiedy zobaczyłam torby Morini, to od razu pomyślałam, że muszę je zobaczyć z bliska, bo wydają się idealnym substytutem takiej tradycyjnej torby na pieluchy.
Jako matka trójki na dłuższe wyjścia z dziećmi zawsze biorę bardzo dużo rzeczy, bo nigdy nie wiem, kto wyleje na siebie sok, a kto wpadnie do fontanny. Wiem za to bardzo dobrze, komu będę musiała zmienić pieluchę. Dlatego w zasadzie od wielu lat używam tylko i wyłącznie bardzo dużych toreb (małe zarezerwowane są na wyjścia indywidualne lub w parze z mężem). To, co dla mnie w torbie jest najważniejsze, to żeby była ładna, pojemna, nieinfantylna i miała dużo kieszeni w środku. Zwykłe torby zazwyczaj mają 2 kieszenie, torby na pieluchy rzadko kiedy wyglądają fajnie (czyli jak normalna torba). Torby Morini urzekły mnie tym, że oprócz fajnego wyglądu mają bardzo dużo kieszeni w środku, a dzięki dodatkowym paskom można je zaczepić na wózku. A jeśli wybierzecie model unisex, to bez problemu będziecie mogli wspólnie z drugim rodzicem z niej korzystać.
Zresztą, od kiedy łażę po mieście z torbami Morini (w sensie z jedną na raz, ale często je zmieniam), to zauważyłam zwiększone zainteresowanie moją osobą. O torby pytały mnie znajome i nieznajome mamy oraz koleżanki, które dzieci nie mają. Ogólnie rzecz biorąc każdy, kto lubi duże torby, lub kto z racji swojego zawodu/stylu życia dużą torbę musi mieć. W ofercie Morini toreb jest sporo, ja testowałam 3 różne i wszystkie polecam — wybierzcie taką, która najbardziej pasuje do was.
BELVEDERE
Najbardziej przyciąga uwagę innych osób — przepiękna, skórzana i bardzo duża. A jej różowa wersja jest taka letnia :) Jej wielkość sprawia, że spokojnie mogę tam spakować się na weekend, chociaż głównie służy całej rodzinie podczas całodniowych wycieczek. W środku ma 8 kieszeni (jedna duża zapinana jest na zamek), a po bokach są 2 zewnętrzne. Paski mają idealną długość, żeby zarzucić torbę na ramię, ale w komplecie jest też długi pasek, lub specjalne krótkie paski, którymi przyczepia się torbę do wózka. Zdecydowanie moja ulubiona, chociaż jej wielkość bywa zdradliwa. Muszę pamiętać, że to, co wkładam do środka, będę musiała dźwigać na własnym ramieniu :)
Cenowo zabójcza (800 zł), ale jakościowo rewelacyjna, więc warta grzechu. Torba Belvedere występuje w 7 wersjach kolorystycznych. Jej bliźniacza, materiałowa wersja to model Praha w bardziej przystępnej cenie.
MOCO
Moco jest nieco mniejsza, ale również bardzo pojemna. Wykonana w całości ze skóry. W środku znajduje się 6 kieszeni (największa jest zapinana na zamek). Paski mają długość odpowiednią do noszenia jej na ramieniu, ale również ten model ma dodatkowy długi pasek i dwa krótkie do zaczepienia na wózku. Ta torba jest idealna nie tylko jako torba na spacery z dziećmi, ale również do biura. Bez problemu zmieścimy do niej laptop czy dokumenty. Bardzo stylowa. Zdecydowanie najczęściej z niej korzystam, bo jest najbardziej uniwersalna. Dostępna jest w 8 różnych kolorach.
Kosztuje tyle, ile model Belvedere (800 zł), ale jest dostępna też w nieco tańszej materiałowej wersji, o której przeczytacie nieco niżej.
SASCA
Sasca to moja wakacyjna torba nr 1. Sprawdzi się nie tylko na spacerze po mieście, ale również jako torba na plażę. Dzięki materiałom, z których jest wykonana jest zdecydowanie bardziej casualowa od poprzedniczek. Rączki i suwaki są wykończone skórą, a podszewka ma jasny, srebrny kolor, dzięki czemu bardzo łatwo można w niej wszystko znaleźć. W środku jest 6 kieszeni (jedna zapinana na zamek). Paski tak, jak w poprzednich modelach mają różne długości i różne przeznaczenie. Dostępna jest w 8 różnych wersjach kolorystycznych.
Model Sasca kosztuje 300 zł.
KONKURS
Żebym nie tylko ja mogła się cieszyć takimi mega fajnymi torbami razem z Morini przygotowałam dla was konkurs! Konkurs jest prosty, fotograficzny, a co za tym idzie instagramowy!
Co można wygrać?
Do wygrania są 3 torby o wartości 800 zł lub 300 zł (sami wybieracie model) oraz 10 kodów rabatowych na zakup jednej dowolnie wybranej torby Morini (-50% ceny sklepowej!)
Jak wziąć udział w konkursie?
Ponieważ torby Morini są mega pojemne, to chciałabym zobaczyć, co włożylibyście do środka, gdybyście je mieli. Oczywiście liczą się ładne zdjęcia i niebanalne pomysły, ale zanim poniesie was fantazja pamiętajcie, że Morini to torby dla rodziców, takich rodziców, którzy lubią ładne rzeczy :)
Zdjęcie opublikujcie na swoim koncie Instagramowym używając następujących hashtagów: #mamygadzety #morinibags oraz jednego hashtaga oznaczającego model torby, który chcecie wygrać (#belvedere, #praha, #sasca lub #moco). Kolor torby zwycięzcy wybiorą sami :)
Konkurs rozpoczyna się już teraz i trwa do północy 26.08.2015 roku. Zdjęcia konkursowe muszą zostać opublikowane na publicznym koncie w trakcie trwania konkursu i muszą być podpisane odpowiednimi hashtagami.
Zwycięzcy zostaną wyłonieni przeze mnie do dnia 28.08.2015 roku, a wyniki konkursu zostaną opublikowane pod tym wpisem. Ze szczęśliwcami skontaktuję się przez Instagram. Wysyłka toreb realizowana jest tylko na terenie Polski.
Dla inspiracji poniżej moja prywatna zawartość torby Morini.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przez Agnieszkę Wanat.
WYNIKI KONKURSU
Bardzo dziękuję za możliwość zajrzenia do zawartości 115 toreb, jestem teraz bogatsza o nowe doświadczenie :) Nie było łatwo wybrać 13 najlepszych zdjęć, ale w końcu po całonocnym przeglądaniu Instagrama udało mi się je wyłonić :)
Mam też dobrą wiadomość, dla wszystkich fanów Saskiej Kępy. Morini postanowiło ufundować 2 nagrody specjalne w postaci czarnych toreb Sasca :)
A WSZYSCY, którzy wzięli udział w konkursie otrzymują specjalną 15% zniżkę na zakup toreb Morini.
Poniżej znajdziecie nagrodzone zdjęcia:
3 nagrody główne w postaci wybranej przez czytelnika/czytelniczkę torby otrzymują autorzy poniższych zdjęć:
#mamygadzety #morinibags #belvedere
A photo posted by @galaleksandra on
#mamygadzety #morinibags #belvedere #praha
A photo posted by Aga Kaszubowska (@agakasz) on
jak wyprawa z tatą, to tylko z #morinibags #belvedere #mamygadzety
A photo posted by Magdalena Lipczyńska (@magdanaka) on
2 nagrody specjalne w postaci czarnej torby Sasca otrzymują autorzy poniższych zdjęć:
10 zniżek (50%) na zakup wybranej torby Morini otrzymują autorzy poniższych zdjęć:
Gratuluję! Ze zwycięzcami skontaktuję się przez Instagram :) Osoby, które nie wygrały, ale brały udział w konkursie i chciałyby skorzystać z 15% zniżki proszone są o kontakt na info@morini.pl :)
Post Morini – stylowe torby dla rodziców pojawił się poraz pierwszy w Mamy Gadżety.